Słuchanie muzyki a uśmierzanie bólu – co trzeba wiedzieć o tej kwestii?
Czy muzyka wpływa na leczenie bólu przewlekłego? W jaki sposób rzutuje na leczenie migreny? Jak reagują osoby po zabiegach na ich ulubioną muzykę w placówkach tj. klinika leczenia bólu? Czy muzyka ma moc choć trochę obniżyć ból nowotworowy?
Badania na osobach po zabiegach
Liczne badania wykazały, że chorzy, którzy mogli odtwarzać muzykę czuli się dużo lepiej bez względu na wiek, płeć czy rodzaj schorzenia. U wszystkich badanych odnotowano spadek lęku i bólu. Lekko mniejsze, choć również ewidentne oddziaływanie miały dźwięki muzyki na poziom odczuwanego zmęczenia, ale również spadek ciśnienia krwi. Wydaje się, że efekt był trochę lepszy, kiedy badani odtwarzali utwory, które osobiście wyselekcjonowali. Swoje preferencje są rzecz jasna bardzo istotne, jednak potęga działania muzyki przede wszystkim zależy od takich właściwości jak rytm, melodyjność czy występowanie w słuchanej kompozycji odpowiednich instrumentów np. saksofonu. Gdy muzyka jest spokojna czy też posiada jednoraki rytm, to przynosi odprężenie, łagodzi nerwy oraz obniża odczuwanie bólu. Czyli przynosi najbardziej pożądane efekty zdrowotne i ma wpływ na leczenie bólu przewlekłego.
Rozproszenie uwagi przez muzykę
Niektórzy uczeni twierdzą, że muzyka wpływa na chorych jak efekt placebo. Jest to jakkolwiek wciąż działanie pozytywne. Badani mogą być po prostu roztargnieni przez otaczające dźwięki muzyki oraz wtedy nie skupiają się na cierpieniu czy stresie. Nie tłumaczy to mimo wszystko w pełni uzdrawiających cech muzyki, bo nawet odtwarzana podczas operacji, gdy operowani byli pod pełną narkozą, wykazywała dobry wpływ na operowanego. Po zakończonej operacji byli oni bardziej rozluźnieni, a dodatkowo wymagali mniejszą ilość środków uśmierzających mocny ból. Mimo wszystko muzyka nie skróciła ich obecności w szpitalu.
Skutki doświadczeń pokazały, że słuchanie melodii ma moc nie tylko poprawić jakość życia chorych na raka, ale dodatkowo zmniejszyć potrzebę spożywania leków przeciwbólowych.